W powieściach historycznych oraz fantasy zwykle punktem kulminacyjnym jest wielka bitwa, w której ścierają się siły dobra i zła. Poznaj 5 kroków, dzięki którym zaplanujesz, a następnie rozegrasz wielką bitwę na kartach Twojej powieści.
Spis treści:
Narysuj mapę
Aby przekonująco i z rozmachem opisać bitwę, trzeba ją najpierw zobaczyć w wyobraźni. Dlatego najlepiej zacząć nie od pisania, lecz… rysowania. Mapa pomoże ci zwizualizować pole bitwy, umiejscowić wrogie armie i punkty orientacyjne.
Rysując mapę, zastanów się, gdzie są wzgórza, rzeki, strumienie? Czy teren czymś się wyróżnia i czy można to wykorzystać podczas walki? Czy w okolicy znajdują się jakieś mosty, warownie?
Jeśli zamek lub wieża pełnią w bitwie funkcję strategiczną, narysuj je ze szczegółami. Nie umieszczaj na mapie wszystkiego, co przyjdzie Ci do głowy, a jedynie to, co ma wpływ na przebieg i wynik bitwy.
Zaplanuj przebieg
Bitwa to wydarzenie, na które składa się wiele decyzji, pertraktacji, pojedynków. Może trwać godzinami, dniami, a nawet tygodniami. A to oznacza, że czytelnik bombardowany nowymi informacjami w pewnym momencie może się poczuć przeciążony.
Aby sprawnie przeprowadzić bitwę, przygotuj się do niej jak prawdziwy dowódca. Na mapie, którą narysowałeś, postaw małe obiekty, które będą symbolizowały walczących wojowników. A następnie przesuwaj ich po planszy zgodnie z przebiegiem bitwy.
A może najwięksi wojownicy zetrą się w emocjonującym pojedynku?
Wybierz perspektywę
Jeśli zdecydowałeś się na narrację pierwszoosobową, możesz poprowadzić ją z perspektywy kilku bohaterów, którzy walczą we wrogich obozach. Dzięki temu pomożesz czytelnikowi wyrobić sobie własne zdanie na temat szans i motywacji wojowników.
Natomiast narracja trzecioosobowa doda bitwie majestatu i rozmachu. Narrator wszechwiedzący będzie jak orzeł szybujący nad polem bitwy. Może też wyjawić coś, czego nie widzą wojownicy, np. informację o tym, że zza wzgórza zbliża się niespodziewany atak.
Zadbaj o logistykę
Nie zapominajmy, że bitwa to nie tylko efektowne potyczki, ale też i przyziemne realia. Dlatego niezbędne jest solidne przygotowanie logistyczne. Trzeba przemieścić oddziały, zaopatrzyć ich w żywność i amunicję oraz wyznaczyć miejsce, gdzie rozbiją obóz.
Brak prowiantu czy amunicji to powód, dla którego przegrano wiele bitew, a dla pisarza jest to dodatkowo doskonały pretekst do zwiększenia napięcia.
Wyznacz granice magii
Jeżeli piszesz powieść fantasy, Twojej armii pomagają pewnie obdarzone siłą magiczną. Niech pojawią się w krytycznym momencie bitwy, ale postępuj z nimi ostrożnie.
Chociaż pochodzą z wymyślonego przez Ciebie świata, muszą trzymać się jakichś reguł. Jeśli czarodziej rzuci zaklęcie, które w jednej chwili zniszczy wrogie wojsko, czytelnik straci całą przyjemność ze śledzenia bitwy.
Wyznacz granice i ustal zasady działania magii, by dodać dramatyzmu. Przykładowo, czarodziej będzie mógł rzucić śmiercionośne zaklęcie pod warunkiem, że zaraz po jego wypowiedzeniu sam umrze. Doskonale uzbrojone elfy śpią dwadzieścia godzin dziennie. Smok, by mieć siłę do walki, musi zjeść baraninę, która jest trudna do zdobycia.
Bitwa to skomplikowane przedsięwzięcie, które trzeba starannie zaplanować, by móc stopniowo odsłaniać kolejne informacje, nie zasypując czytelnika szczegółami.
Źródło: How to Write a big Battle Scene for your Fantasy Novel, Stormthecastle
Więcej na temat tworzenia wciągających opowieści przeczytasz w mojej książce Szkoła twórczego pisania.
Przeczytaj także:
Jak opisać emocjonujący pojedynek w 5 krokach
4 sekrety budowania napięcia na każdej stronie powieści
autorka książek specjalistycznych i beletrystycznych, doktor nauk humanistycznych, certyfikowana trenerka biznesu
7 komentarzy do „Jak opisać wielką bitwę w 5 krokach”
Bitwa, to nie jest coś, z czym mogę sobie poradzić, ech, ciężko będzie :/
Bitwy pojawiają się przede wszystkim w powieściach historycznych i fantasy. Wielu znanych pisarzy z pewnością nigdy nie opisało żadnej bitwy, więc nie ma się czym martwić:)
Wiele informacji jest bardzo przydatnych…do wojny mam jeszcze kawałek, ale niestety i ja i moi bohaterowie będziemy musieli się z nią zmierzyć. Pora się już przygotowywać skoro mamy w planie ją wygrać, chociaż będzie pewnie ciężko. 🙂 pozdrawiam
Zdecydowanie do bitwy trzeba się przygotować:) Dobrze też ją wykorzystać jako centralną, monumentalną scenę powieści.
Mam pytanie! 🙂 Jeśli piszę powieść fantastyczną i moja bitwa toczy się w chmurach (między aniołami), jak więc mam rozrysować to na mapie ?
Trudny orzech do zgryzienia, ale zdecydowanie coś trzeba wymyślić, np. różne rodzaje chmur, jakieś podniebne zamki i fortece. Bitwa powinna toczyć się w wyraźnie określonym miejscu, by czytelnik miał świadomość zagrożeń i poczucie, że nie można stamtąd prostu uciec (a właściwie: odfrunąć:). Ponadto, aniołowie nie mogą być wszechmocni, bo wówczas bitwa stanie się przewidywalna.
Akurat w moim opowiadaniu nie będzie magii, jak już to jakieś elfy bądź inne takie. Ale bardzo fajny poradnik.