Cykl Kolba w artykule eksperckim. Pomóż odkrywać wiedzę w 4 krokach

Dziewczyna stoli na krawędzi przewróconego pnia drzewa. Wokół letni górski krajobraz

Czy wiesz, że niezwykle skuteczny cykl Kolba sprawdzi się nie tylko na szkoleniu, lecz także w artykule? Jak poprowadzić czytelnika od doświadczenia do wniosków, by wesprzeć go w odkrywaniu wiedzy? Poznaj przykład tekstu opartego na cyklu Kolba.

Spis treści:

Wykładać czy dać odkryć

Co to jest cykl Kolba

1. Pozwól doświadczać

2. Zachęć do refleksji

3. Wyciągnij wnioski

4. Pokaż wiedzę w praktyce

Wykładać czy dać odkryć

Podawać na tacy czy pozwalać doświadczać? Innymi słowy – prezentować czytelnikowi gotową wiedzę, czy też może poprowadzić go od eksperymentu do wniosków?

Odbiorca lepiej pamięta reguły, które sam odkrył, rozwiązania, które sam odnalazł i zadania, które sam wykonał. A więc drugi sposób jest na pewno bardziej fascynujący i skuteczny, ale i wymagający dla autora. Czasami w zupełności wystarcza pierwszy.

„Podawanie gotowej wiedzy sprawdza się wtedy, kiedy chcesz przekazać informacje, których będziesz używał w tej samej, uniwersalnej formie.” – doradzają autorzy książki 12 zasad skutecznej edukacji. Podkreślają też, że metodę podawczą niesłusznie kojarzy się z biernością.

Jeśli więc wyjaśniasz, czy poprawne będzie powiedzieć ubrać się w garnitur czy ubrać garnitur, wystarczy, że podasz odpowiednią regułę wraz z przykładem.

Metoda podawcza wystarczy też do tego, by przypomnieć czytelnikowi wiadomości, które są powszechnie znane w branży, więc spodziewasz się, że o nich słyszał. Zbyt szczegółowe opisywanie tych problemów mogłoby go zdemotywować lub znudzić.

Aby urozmaicić prezentowanie wiadomości, możesz zamieścić w tekście odnośniki, zachęcające do skorzystania z różnych, atrakcyjnych źródeł wiedzy. Niektóre blogi czy strony na Facebooku są stworzone tylko po to, by dzielić się z czytelnikiem odnośnikami do różnych internetowych źródeł na temat np. nauki języków obcych czy wystroju wnętrz.

A kiedy wesprzeć czytelnika w samodzielnym dochodzeniu do wiedzy?

„Kiedy zamierzasz przekazać uczniom wiedzę, którą będą wykorzystywali w zróżnicowany sposób, w odmiennych kontekstach, w trudnych do przewidzenia sytuacjach. Ten rodzaj nauczania jest też wskazany, gdy będziesz chcesz rozwijać w nich umiejętności lub rozwinąć dotychczas posiadane” – czytamy w cytowanej książce.

Doświadczenie przynosi uczącemu się radość odkrywcy. Artykuł ekspercki też może dać namiastkę tej radości.

Co to jest cykl Kolba

To opisany w latach 70. przez Davida Kolba model uczenia się przez doświadczenie. Najpierw uczący się doświadcza czegoś, następnie poddaje to refleksji, po czym wyciąga wnioski, a wreszcie sprawdza, jak je zastosować w praktyce. Wówczas cykl zamyka się, a może raczej – znów się otwiera.

Jak wykorzystać strukturę doświadczenie-refleksja-wnioski-praktyka w tekście? Pokażę to na przykładzie mojego artykułu o emocjach.

1. Pozwól doświadczać

Pozwolisz czytelnikowi doświadczać, jeśli np. zaproponujesz udział w fikcyjnym eksperymencie. Możesz też sprawić, by czytelnik poczuł się, jak uczestnik jakiegoś badania.

Przedstaw zadanie, które musieli wykonać uczestnicy jakiegoś eksperymentu i zachęć czytelnika do tego, by się z tym zadaniem zmierzył. Oto zapowiedziany przykład:

Jesteś właścicielem dużej firmy. Czy spotkałbyś się z potencjalnym klientem, który może ci przynieść znaczne zyski, lecz jednocześnie jest największym wrogiem twojego najlepszego przyjaciela?

Na tym etapie należy wzbudzić zaciekawienie czytelnika, a także wyposażyć go we wskazówki, potrzebne do wykonania zadania. W naszym przykładzie będzie to pytanie:

Co działo się w Twojej głowie, gdy przeczytałeś te słowa?

2. Zachęć do refleksji

Refleksja to rozmowa na temat odczuć i spostrzeżeń, wynikających z doświadczenia. Nauczyciel może o nie zapytać, autor musi je odgadywać, np. tak:

Być może wyświetliły ci się w głowie przeróżne sceny. Odbierasz telefon od klienta i nie decydujesz się na spotkanie. Tego samego dnia siedzisz do późna w biurze, rozpamiętując, jaką świetną okazję straciłeś. Albo inny scenariusz. Spotykasz się z tym klientem w kawiarni. Rozmowa idzie gładko, aż do momentu, gdy do kawiarni przypadkiem wchodzi twój najlepszy przyjaciel. Jeszcze tego samego dnia próbujesz mu wszystko wyjaśnić, ale to wasza ostatnia rozmowa.

A co jeśli stracisz interes życia? Przyjaciel przecież może się o niczym nie dowiedzieć…Tylko, czy będziesz potrafił uwolnić się od poczucia winy?

Którą opcję wybrać?

Scenariusze się mnożą, lepiej je zapisać. Bierzesz ołówek i kartkę. Nie, dziesięć kartek. Po chwili na Twoim biurku piętrzy się już sterta notatek, a ty wciąż nie wiesz, co począć.

2. Wyciągnij wnioski

W tym miejscu może się też pojawić dawka teorii. W tekście zabrzmi np. tak:

Gdybyśmy tak szczegółowo analizowali każda decyzję, nie potrafilibyśmy wybrać kierunku studiów, zmienić pracy ani wziąć ślubu. A jednak wielcy filozofowie, tacy jak Platon czy Kartezjusz, sądzili, że aby podejmować dobre decyzje, należy zachować chłodny umysł.

W takim razie dlaczego racjonalna analiza różnych opcji okazuje się taka nieefektywna? W czym tkwi błąd, tytułowy „Błąd Kartezjusza”?

Wróćmy do chwili, w której odczytałeś pytanie, czy spotkałbyś się z klientem, który jest największym wrogiem twojego przyjaciela. Co wtedy poczułeś? Czy to było draśnięcie w żołądku na myśl o tym, że mógłbyś stracić przyjaźń? A może serce zaczęło ci szybciej bić na myśl o dochodowym interesie?

Emocje, które poczułeś w tamtej chwili pomogą ci wyeliminować niebezpieczne opcje i uwypuklić korzystne. Gdyby nie ta pierwsza reakcja, czas podejmowania decyzji bardzo by się wydłużył lub nawet trwał w nieskończoność.

Emocjonalny sygnał alarmowy nie przejmuje pełnej odpowiedzialności za Twoje decyzje, ale wiele ułatwia. Pozostawia mniej możliwości do rozważenia.

Potencjalne zagrożenie odczuwa w pierwszej kolejności nasze ciało. Ta reakcja ma w sobie coś pierwotnego, a jej celem jest  przetrwanie. Dlaczego bardziej boimy się latać niż jeździć samochodem, mimo iż statystyki wypadków pokazują, że to samolot jest bezpieczniejszy? Ponieważ mniejszy odsetek pasażerów przeżywa katastrofy lotnicze. Decyduje przetrwanie.

A zatem podejmowanie decyzji opiera się bardziej na ciele niż na umyśle. To trochę rozczarowujące, prawda? „Ewolucja jest oszczędna – pisze Damasio. – Woli łatać i dobudowywać niż tworzyć od nowa.” Dopiero gdy pozostanie nam do wyboru kilka możliwości, rozum może przejąć dowodzenie i przeprowadzić analizę zysków i strat.

4. Pokaż wiedzę w praktyce

Gdy przechodzisz do praktyki, pokazujesz czytelnikowi, jak wykorzystać i doskonalić umiejętności w życiu codziennym, np.

A zatem, jeśli chcesz skłonić czytelnika do podjęcia decyzji, nie wystarczy przekonać go logiczną argumentacją. Trzeba trafić do jego serca.

W dalszej części cytowanego artykułu wymieniam emocjonalne „motywatory”, które wpływają na klientów i pokazuję, jak do nich nawiązać w tytułach e-maili sprzedażowych, np.

Oto kilka tematów, które mają szansę zainteresować osoby dążące do dominacji:
Marki Gucci, Armani, Max Mara do -85%!
(Fashion House)
Jak pomagamy HR-owcom błyszczeć? (Expierence Corner)
Lepszej oferty hostingu nie znajdziesz (nazwa.pl)

Podsumowanie

Oto 4 kroki, dzięki którym wykorzystasz cykl Kolba w tekście:

  • Pozwól doświadczać, przytaczając eksperyment.
  • Zachęć do refleksji intrygującym pytaniem.
  • Zaprezentuj niewielką dawkę teorii.
  • Pokaż wiedzę w praktyce, przytaczając przykłady.

Więcej na temat pisania ciekawych i skutecznych tekstów internetowych przeczytasz w najnowszym, trzecim wydaniu książki Webwriting.

Przeczytaj także:
Jak napisać profesjonalny artykuł ekspercki w 14 krokach. Przewodnik dla początkujących

Źródła:
Bąbel P., Wiśniak M., 12 zasad skutecznej edukacji, Sopot 2015
Fog K. i inni, Storytelling. Narracja w reklamie i biznesie, Warszawa 2011

 

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *