Dynamiczny czasownik. Zrób wrażenie jak James Bond

Ian Fleming mistrzowsko operuje dynamicznymi czasownikami. Poznaj sekrety jego stylu dzięki szczegółowej analizie fragmentu Casino Royale. Dowiedz się, jak wykorzystać sposoby Fleminga w swoich tekstach.

Przed nami krótki fragment prozy Fleminga, pochodzący z Casino Royale:

Bond wszedł do swego pokoju, w którym znowu nie było śladu obcej bytności, zrzucił ubranie, zażył długiej, gorącej kąpieli, a potem wziął lodowaty prysznic i położył się na łóżku. (…) Wsunął papierośnicę do tylnej kieszeni i pstryknął czarnym, oksydowym Ronsonem, żeby zobaczyć, czy jest jeszcze benzyna. Włożył do kieszeni cienki plik banknotów po 10 tysięcy, otworzył szufladę, wyjął lekką kaburę z ichry i założył ją na lewe ramię, tak że zwisała jakieś trzy cale pod pachą. Następnie spod koszul w innej szufladzie wydobył bardzo płaski pistolet Berreta kalibru 25 ze szkieletową kolbą, wyjął magazynek i pojedynczy nabój z lufy i kilka razy szarpnął zamkiem, w końcu nacisnął spust przy pustej komorze. Ponownie naładował, wprowadził nabój do lufy, podniósł bezpieczniki i wysunął broń do płytkiej kabury pod pachą. Rozejrzał się uważniej sprawdzając, czy nic nie zapomniał, i wyciągnął smoking na wieczorową koszulę z grubego jedwabiu. Strój był przewiewny i wygodny. Upewnił się w lustrze, że pod lewą pachą nie widać najmniejszego śladu płaskiego pistoletu, jeszcze raz obciągnął wąski krawat, wyszedł z pokoju i zamknął drzwi na klucz.

Mamy przed sobą ciąg prostych zdań, przeważnie krótkich, zawierających tylko tyle informacji, ile jest absolutnie niezbędnych. W niemal wszystkich tych zdaniach podmiotem jest główny bohater, czyli James Bond, co podkreśla jego dominującą rolę w powieści.

W tym fragmencie doliczyłam się aż 26 czasowników opisujących czynności Bonda, co potęguje wrażenie, iż agent wykonuje je jedna po drugiej, w sposób mechaniczny i bez emocji.

Te dynamiczne czasowniki w stronie czynnej potęgują wrażenie, iż Bond jest bardzo zdecydowanym człowiekiem czynu, który wykonuje powierzone mu zadania sprawnie, profesjonalne i bez wahania.

Czasownikom nie towarzyszą przysłówki, które mogłyby osłabić ten efekt. Wyjątkowo przysłówek pojawia się tylko w jednym miejscu – wtedy kiedy autor pisze, że Bond rozejrzał się uważniej (właśnie uważniej, a nie uważnie), a więc chce uszczegółowić czynność opisaną przez czasownik.

Ian Fleming używa obrazowych rzeczowników, a więc szczegółowych i konkretnych słów, takich jak: kabura z irchy, smoking, koszula z grubego jedwabiu, plik banknotów. Doprecyzowaniu wyrazów służą także jednostki miary, a więc np. trzy cale pod pachą, kaliber 25 czy banknoty po 10 tysięcy, a także nazwy własne np. pistolet Berreta, Ronson.

Autor nie nadużywa przymiotników – i dobrze, bo mogłyby one osłabić wydźwięk konkretnych rzeczowników. Pozwala sobie na przymiotnik tylko wtedy, gdy jest on niezbędny do uszczegółowienia rzeczownika. Mamy więc lodowaty prysznic, cienki plik banknotów, lekką kaburę, płaski pistolet, szkieletowaną kolbę, pustą komorę, wąski krawat.

Fleming posługuje się bardzo zwięzłym, konkretnym językiem, który doskonale współgra z opowiadaną historią.

Więcej na temat dynamicznych czasowników oraz stylu Iana Fleminga przeczytasz w mojej książce Magia słów. Poznasz w niej także sekrety stylu Agathy Christie, Ernesta Hemingwaya i wielu innych pisarzy.

Powiązane wpisy:

Dynamiczny czasownik. Co to jest i jak ubarwia styl

6 typów czasowników, które wpływają na głos Twojej marki

Obrazowy rzeczownik. Co to jest i jak ubarwia styl

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *