Właśnie postawiłeś ostatnią kropkę w swojej powieści. Czujesz się wspaniale, po czym z stwierdzasz, że liczy ona zaledwie… 50 stron. To zdecydowanie za mało, by zainteresować wydawcę. Poznaj 6 sposobów, dzięki którym rozbudujesz swoją powieść.
Spis treści:
Powróć do planu
Jeśli powieść nie rozwinęła się tak, jak tego oczekiwaliśmy, nadszedł dobry moment, by powrócić do planu. Porównanie pierwotnej koncepcji z tym, w co ona się przekształciła, odświeży pamięć i pobudzi wyobraźnię.
Rozwiń bohaterów
Może nadmiernie skupiłeś się na głównym bohaterze? Gdy bohater samotnie walczy z losem, powieść się nie rozwija.
Rozbuduj postaci drugoplanowe, w czym pomoże Ci chociażby mój cykl o 13 archetypach bohaterów. Dobierz bohaterowi przyjaciół, a także wzmocnij wrogów.
W powieści, tak jak w życiu, najlepiej poznajemy ludzi w sytuacjach konfliktowych. Każdy konflikt jest iskrą, z której wykrzesać można nowe sceny, a tym samym – rozbudować powieść.
Powiąż wątki
Być może Twoja powieść składa się z niepowiązanych ze sobą scen? Wydarzenia następują jedne po drugich, ale nic z tego nie wynika? Całość przypomina bardziej zbiór krótkich opowiadań niż spójną historię? Kiedy sceny nie są powiązane, brakuje też napięcia. Jak to zmienić?
Stawiaj przed bohaterem przeszkody i wciąż zadawaj sobie pytanie, które później ma dręczyć czytelnika: „Czy bohater wygra z losem?”.
Podziel wydarzenia na dynamiczne sceny i refleksyjne sequele. Nawet superbohater powinien mieć chwilę czasu na poranną kawę czy wiosenny spacer, podczas którego podejmie decyzje, jak dalej działać.
Sprawdź, czy reakcje bohatera wypływają z zewnętrznych bodźców. Rytm bodźców i reakcji nie tylko wprowadzi logikę, ale i uzasadni emocje oraz rozbuduje powieść.
Zróżnicuj tempo
Czas w powieści, podobnie jak w życiu, płynie niejednakowo. Kiedy bohater ściga przestępcę, mknie jak szalony. Kiedy czeka na diagnozę lekarską – staje w miejscu.
Operując czasem, możesz nie tylko stopniować napięcie, ale i rozbudowywać powieść. Chcesz podkreślić wolno płynący czas? Poznaj jeden sposób, by to wyrazić.
Dopracuj cele
Czujesz, że Twojej powieści brakuje energii? Przeanalizuj raz jeszcze największe pragnienia bohaterów. Pamiętaj, że bohaterowie są gotowi zrobić absolutnie wszystko, by te cele osiągnąć. A teraz powróć do kluczowych scen i rozpal emocje bohaterów do czerwoności.
Hitchcock mawiał, że dramat to ludzkie życie z wyciętymi nudnymi scenami. Aby Twoja powieść była ciekawa, nie musisz wcale uśmiercać bohaterów czy wysadzać ich domów w powietrze. Ale musisz być pewien, że wszystko prowadzi do czegoś i nic nie dzieje się bez powodu.
Zaskocz czytelnika
Lester Dent doradza, by na każdej stronie znalazła się przynajmniej jedna mała niespodzianka, która skłoni czytelnika do dalszej lektury.
Przykładowo, bohater-detektyw bada pokój, w którym znaleziono ofiarę. Drzwi za jego plecami lekko się uchylają. Bohater tego nie widzi. W błogiej niewiedzy kontynuuje swoje badanie. Drzwi otwierają się coraz szerzej i szerzej.
Aż tu nagle – niespodzianka! Szyba wypada okna. Odłamki rozpryskują się po pokoju. A więc to podmuch wiatru sprawił, że drzwi się otwierały. Dlaczego, w takim razie, szyba wypadała tak wolno? To kolejna zagadka.
Źródła: Joe Bunting, What to do When Your Word Count is Too Low
Nick Thacker, What You Can Learn About Writing By Writing Thrillers
Lester Dent, Pulp Paper Master Fiction Plot
Więcej na temat budowania wciągających opowieści przeczytasz w mojej książce Szkoła twórczego pisania.
Przeczytaj także:
Prosty sposób na 2-zdaniowy plan powieści według Swaina
3 typy przyjaciół głównego bohatera. Który pasuje do Twojego?
4 sekrety budowania napięcia na każdej stronie powieści

autorka książek specjalistycznych i beletrystycznych, doktor nauk humanistycznych, certyfikowana trenerka biznesu
6 komentarzy do „Jak rozbudować zbyt krótką powieść na 6 sposobów”
Jak zwykle świetny wpis. W tej chwili mam jednak problem w drugą stronę, moja opowieść przeradza się w naprawdę wielo~~stronnicową powieść i w żaden sposób nie mogę temu zaradzić. Nawet nie wiem, jak do tego doszło xD Okazało się naraz, że sceny, które miały zaistnieć, ciągną się przez wiele stron, bo czuję potrzebę dołożyć coś jeszcze, a potem jeszcze coś, a to wszystko wydaje mi się ważne i niezbędne. Mam tylko nadzieję, że, gdy dojdę do końca „powieści” i zacznę ją sprawdzać, nie będę mieć sentymentów i wywalę co trzeba :/.
Pozdrawiam!
To bardzo dobrze – powieść wartko się rozwija:) Zawsze lepiej jest mieć za dużo niż za mało materiału. Później można zrezygnować np. z bardziej statycznych partii tekstu, w których niewiele się dzieje, a przeważają opisy lub rozmyślania bohatera. Życzę dużo zapału do pisania, bo powieść z pewnością idzie w dobrym kierunku:)
Bardzo dobre rady . Moim marzeniem jest stworzyć jakąś ciekawą powieść, która przyciągnie czytelników 😉 rady tu są naprawdę świetne myślę, że z wielu z nich na pewno skorzystam 😉
Dziękuję i życzę napisania wymarzonej powieści. Chęć i zapał do pisania to już dobry początek:)
„Aby Twoja powieść była ciekawa, nie musisz wcale uśmiercać bohaterów”
obalone XD przez George’a R.R. Martina
(jeżeli pani czytała/oglądała grę o tron lub choćby pani słyszała o tym to powinna pani zrozumieć) 😉
Tak, to już kwestia gatunku literackiego. W pewnych gatunkach, istotnie, trzeba bohaterów uśmiercać.