Dobre wyjaśnienie polega na tym, by wolno rozwijać myśl i pozwolić czytelnikowi za nią nadążyć. Wymaga to empatii i kreatywności. Dowiedz się, jak porcjować wiedzę w artykule eksperckim w 4 krokach.
Spis treści:
Nawiąż do porcjowania w tytule
Potwierdź podział śródtytułami
Wypunktuj, by przyciągnąć uwagę
Nawiąż do porcjowania w tytule
Analiza fraz kluczowych pokazuje, że często wpisujemy do wyszukiwarki sformułowanie „krok po kroku” w połączeniu z różnymi zapytaniami. Natomiast na liście wyników dobrze klikają się tytuły, które zapowiadają format listy. Jedno i drugie potwierdza, że oczekujemy wiedzy podzielonej na etapy.
Ktoś, kto kliknie tytuł Jak pokonać pisarską blokadę na 7 sposobów, uczyni to, ponieważ oczekuje, że artykuł będzie:
- przystępny (bo podzielony na powiązane tematycznie części),
- wyczerpujący (bo opisuje 7 sposobów),
- skondensowany (bo zapowiada przefiltrowaną wiedzę).
Tytuły te współgrają z ludzką skłonnością do kategoryzowania. Zaspokojenie tej potrzeby staje się jeszcze bardziej palące, gdy wyszukiwarka prezentuje tysiące wyników w odpowiedzi na nasze zapytanie.
Listy pomagają też osiągnąć efekt nauki przez zabawę. Czytelnik będzie mógł:
- przekonać się, które z tytułowych 7 sposobów już zna, a które warto poznać,
- wybrać najbardziej interesujące sposoby,
- odhaczyć kolejne punkty, co da mu poczucie satysfakcji.
Maria Konnikova, autorka książki Myśl jak Sherlock Holmes, twierdzi, że mózg kocha format listy, ponieważ zapewniają równowagę pomiędzy niepewnością i przewidywalnością.
Z jednej strony, zapowiadają niespodziankę po kliknięciu (bo przecież z samego tytułu nie wynika, jakich 6 argumentów obroni poglądy w artykule eksperckim). Z drugiej strony, wiemy, jaki typ treści nas czeka, co daje poczucie bezpieczeństwa.
Jaka liczba elementów w wyliczance będzie odpowiednia? Zespół Buzzsumo zbadał sto milionów tytułów internetowych w kontekście udostępnień na Facebooku.
Okazało się, że na Facebooku przesadna obszerność nie jest atutem. Największe zaangażowanie zdobyły tytuły z liczbą 10 w tytule, tuż za nimi znalazły się 5,15 i 7. Największa liczba, 30, uplasowała się dopiero na 20. miejscu.
Jednak dla autora piszącego o wiedzy bardziej przydatną odpowiedź dadzą badania nad pojemnością ludzkiej pamięci. Otóż, aby czytelnik mógł zapamiętać informację, musi ją przenieść z pamięci krótkoterminowej do długoterminowej.
W pamięci krótkoterminowej mieści się niewiele elementów (wedle różnych badań od 4-9) i znikają stamtąd po 20 sekundach. W tytule-liście dobrze jest zatem zmieścić się w granicach 9 elementów. Wyjątkiem są obszerne przewodniki dla początkujących, zwane też filarami.
Oprócz formatu listy, z dobrodziejstwa wyliczeń możesz także skorzystać, tworząc przewodnik krok po kroku (np. Jak stworzyć swój pierwszy kurs mailowy w 10 krokach).
Potwierdź podział śródtytułami
Zachowaj spójność między tytułami a śródtytułami. Jeśli więc zapowiadasz sposoby, sformułuj śródtytuły jako wezwania do działania.
Śródtytuły w artykule 5 sposobów na kreatywną redakcję tekstu mogłyby brzmieć np. tak:
Zastąp ogólnik słowem konkretnym
Zmień konstrukcję zdania
Ważne, by brzmiały treściwie i zachęcająco, ponieważ zadecydują one o tym, czy czytelnik zechce przeczytać Twój tekst. Zwłaszcza w czasach, gdy czytanie warstwowe (zwane też ciastkiem z kremem) jest najefektywniejszym stylem lektury w internecie.
Skanując śródtytuły, czytelnik odpowiada sobie na pytania:
- o czym jest artykuł,
- co jest najważniejsze,
- co może zyskać dzięki lekturze.
I tym samym płynnie przechodzę do kolejnego sposobu porcjowania, którym jest wypunktowanie.
Wypunktuj, by przyciągnąć uwagę
Badania funkcjonalności potwierdzają, że czytelnicy chętnie zwracają wzrok ku listom wypunktowanym. Dzięki niepozornym punktorom skomplikowane koncepcje stają się bardziej przystępne.
Odpowiednia liczba elementów w wyliczeniu? Uszanujmy granice pamięci krótkoterminowej, a w tej zmieści się od 4-9 elementów. Rzadko zdarza mi się przekraczać 4.
Badania dowodzą, że im dłuższa lista, tym mniejsze prawdopodobieństwo przypomnienia sobie któregoś z jej elementów. Jest to efekt długości listy.
Ponadto, wypunktowanie ma przyspieszać i ułatwiać lekturę. Duża liczba punktorów może natomiast przytłoczyć czytelnika.
Listę wypunktowaną czyta się płynnie, jeśli punkty:
- są tak samo zbudowane,
- mają podobną długość.
Drugi punkt nie wymaga komentarza, natomiast pierwszy sprawia często trudności.
Punkty powinny być tak samo zbudowane gramatycznie. W przeciwnym razie wprawią czytelnika w zakłopotanie i spowolnią tempo lektury, jak pokazuje poniższy przykład.
Lista wypunktowana:
- przyciąga uwagę,
- skanowanie staje się łatwiejsze,
- tekst się skraca,
- widać związki między elementami.
Tylko pierwszy element wypunktowania jest spójny z wprowadzeniem (Lista wypunktowana przyciąga uwagę). Z pozostałych nie dałoby się zbudować spójnego zdania (Lista wypunktowana skanowanie staje się łatwiejsze).
Najlepiej, by pod każdym punktorem znalazła się ta sama część mowy, w naszym przykładzie będzie to czasownik (przyciąga, wspiera, skraca, ujawnia).
Lista wypunktowana:
- przyciąga uwagę,
- wspiera skanowanie,
- skraca fragment tekstu,
- ujawnia związki między elementami
Lista numerowana i wypunktowana to dwie różne sprawy. Ta pierwsza sugeruje, że należy wykonać wszystkie kroki po kolei i przyda się w instrukcjach obsługi czy przepisach kulinarnych.
Wybierz z rozmysłem to, co chcesz uwypuklić za pomocą listy. Przykładowo, w tym artykule jest zdecydowanie za dużo list wypunktowanych, ale dzieje się tak tylko dlatego, że służą jako przykłady.
Szukaj klucza do podziału
Weźmy taki temat artykułu eksperckiego Jak ustalić termin spotkania w języku niemieckim. Można oczywiście zacytować kilka zdań, które pomogą czytelnikowi umówić się z kimś na spotkanie, jednak posłużą one co najwyżej jako ściąga.
Tymczasem nowe wiadomości należy przedstawić tak, by odbiorca mógł posługiwać się nimi samodzielnie. Trzeba odnaleźć klucz do podziału i rozbić informację na części.
W naszym przykładzie kluczem może stać się przyimek. Zacytuję przykładowe zdanie, a potem podpowiem czytelnikowi, jakich przyimków potrzebuje, by ustalić termin spotkania po niemiecku.
Oto jak można podzielić tę wiedzę na porcje.
im + miesiące, pory roku
am + dni tygodnia, pory dnia, daty
um + godziny
W ten sposób poprowadzisz czytelnika od ogółu (przykładowe zdanie) do szczegółu (potrzebne przyimki).
Współcześnie często doradza się dydaktykom odwrócenie tego porządku. A zatem należy zachęcać uczniów, by na podstawie analizy szczegółów sami tworzyli prawidłowości. W tekście dużo trudniej to osiągnąć niż na lekcji, jednak możesz zachęcić czytelnika, by wspólnie z Tobą przeanalizował wiadomości.
Przytaczasz kilka zdań po niemiecku, a następnie pytasz czytelnika, czy dostrzega jakieś prawidłowości, po czym odpowiadasz w jego imieniu.
Z pozoru niewiele to zmienia, bo czytelnik może przemknąć wzrokiem od przykładów w kierunku odpowiedzi. Jeśli jednak zastanowi się przez chwilę nad pytaniem i spróbuje sam znaleźć rozwiązanie, zanim przeczyta odpowiedź, wówczas lepiej zapamięta nowe wiadomości.
Stanie się tak dlatego, że dotarł do nich (przynajmniej częściowo) samodzielnie. Otrzyma możliwość zgadywania i odkrywania, której nie miałby, gdyby otrzymał wszystko na tacy.
Podsumowanie
- Zasugeruj w tytule, że wiedza będzie podzielona na etapy.
- Obejmij części artykułu rzeczowymi śródtytułami.
- Zamieść listy wypunktowane, by ułatwić przyswajanie wiedzy.
- Powoli, stopniowo rozwijaj myśli – okażesz w ten sposób empatię osobom początkującym.
- Znajdź klucz do podziału, by rozbić informację na części.
Więcej na temat pisania ciekawych i skutecznych tekstów internetowych przeczytasz w najnowszym, trzecim wydaniu książki Webwriting.
Przeczytaj także:
Jak napisać profesjonalny artykuł ekspercki. Przewodnik dla początkujących
Źródła:
Bąbel P., Wiśniak M., 12 zasad skutecznej edukacji, Sopot 2015
Loranger H., 7 Tips for Presenting Bulleted Lists in Digital Content
Wolański A., Edycja tekstów. Praktyczny poradnik, Warszawa 2008
autorka książek specjalistycznych i beletrystycznych, doktor nauk humanistycznych, certyfikowana trenerka biznesu