Prosty sposób na dwuzdaniowy plan powieści według Dwighta Swaina

Chłopak w okularach i dżinsach siedzi na żółtej kanapie i zapisuje coś w notatniku

Plan kojarzy się z długą listą punktów i podpunktów. Jednak może Ci tylko odebrać chęć pisania. A co jeśli Ci powiem, że wystarczą 2 zdania, by zaplanować opowieść? Poznaj sprawdzoną metodę Dwighta Swaina.

Spis treści:

Potrzebujesz 5 elementów

Ułóż z nich 2 zdania

Potrzebujesz 5 elementów

Autor Warsztatu pisarza proponuje, by najpierw uzupełnić następujących 5 informacji:

  1. Bohater –  ten, który walczy z niebezpieczeństwem (niebezpieczeństwo rozumiane jest jako wszystko to, co zagraża jego pragnieniu bądź celowi życiowemu
  2. Sytuacja –  tło, zdarzenia zewnętrzne, które są udziałem bohatera
  3. Cel –to, do czego bohater dąży, a czego wcale nie musi osiągnąć
  4. Przeciwnik –  coś lub lepiej ktoś, kto staje bohaterowi na drodze do osiągnięcia celu.
  5. Katastrofa – zagrożenie (najlepiej jak najgorsze), od którego zależy rozwiązanie akcji

To z pozoru niewiele elementów, ale, jak się okaże, dużo. Bo często pierwszy pomysł, jaki pojawia się w naszej głowie, nie zawiera ich wszystkich. Trzeba więc doprecyzować swoją koncepcję.

Ułóż z nich 2 zdania

Zdanie pierwsze zawiera sytuację, bohatera, cel i jest stwierdzeniem. Zdanie 2 dotyczy przeciwnika i katastrofy i jest pytaniem.

A oto jak to zrobić:

Sytuacja: Świeżo upieczona, naiwna i dziecinna młoda mężatka,

Bohater: Anna Smuczyńska

Cel: pragnie wieść szczęśliwe życie u boku dużo starszego i bogatego męża.

Przeciwnik: Czy uda się jej zdobyć akceptację znajomych i krewnych jej męża,

Katastrofa: w których gronie wciąż wspomina jego tragicznie zmarłą, piękną i inteligentną byłą żonę?

Im większy kontrast między stwierdzeniem a pytaniem, tym lepiej, ponieważ zapowiada się poważniejszy konflikt.  Ponadto, pytanie powinno być zamknięte, tzn. takie, na które odpowiedź brzmi: „tak” lub „nie”. Czy bohaterowi uda się wygrać z losem, czy nie?

Nawet najlepszy plan to tylko punkt odniesienia. Akcja wcale nie musi się potoczyć tak, jak to sobie wstępnie zaplanowaliśmy. Trzeba więc zmieniać i dostosowywać swój plan do pomysłów, które będą pojawiać się po drodze.

Więcej na temat tworzenia wciągających opowieści przeczytasz w mojej książce Szkoła twórczego pisania.

Przeczytaj także:

Jak dobrać bohaterowi największe pragnienie

Jak pogłębić czarny charakter na 3 sposoby

Udostępnij:

4 komentarze do „Prosty sposób na dwuzdaniowy plan powieści według Dwighta Swaina

      1. Ja myślę że do pisania dłuższych tekstów/dłuższej powieści (nawet 500 stronicowej książki) najlepsza jest metoda płatka śniegu, a zaczyna się od 5 kartek skromnej skąpej w opisy opowieści 😛 Co pani uważa na ten temat? Ja np myślę że powieść powinno się mieć zaplanowaną od razu mimo że ciężko to zrobić to trzeba wykazać się kreatywnością i wymyślić historię jakiej jeszcze nie było i tak jak pani mówi przede wszystkim zacząć od napisania zakończenia 😛 Chociaż pewnie różne metody pasują do różnych typów ja np miłuję się w Fantasy <3

        1. Metod jest wiele, sporo zależy od osobowości i wyobraźni autora. Jednak z pewnością metoda płatka śniegu przydaje się wówczas, gdy planuje się napisać dłuższą powieść. Czasami wystarczy najpierw stworzyć zarys w głowie, a dopiero później, gdy historia rozwinie się w wyobraźni, zabrać się za planowanie:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *