Jak zaskoczyć czytelnika zwrotem akcji na 6 sposobów

Przerażona dziewczyna z długimi włosami zakrywa dłonią usta

Czytelnicy uwielbiają zwroty akcji. Tworzą one efekt: „Wow! Nigdy bym się tego nie spodziewał!” Jak to osiągnąć? Poznaj i wypróbuj 6 sposobów na niespodziewany, a jednocześnie wiarygodny zwrot akcji.

Spis treści:

Co to jest zwrot akcji i jak go zaplanować

Zwrot akcji na 6 sposobów

1. Wrzuć bohaterów w wir wydarzeń

2. Ujawnij kłamcę

3. Wyjaw sekret

4. Odwróć role

5. Zabij ważnego bohatera

6. Otwórz zakończenie

Co to jest zwrot akcji i jak go zaplanować

Zwrot akcji radykalnie zmienia przewidywany bieg wydarzeń w opowieści. Sprawia, że czytelnik inaczej ocenia wcześniejsze sceny lub wprowadza zupełnie nowy problem. Dobry zwrot akcji powinien być jednocześnie niespodziewany i wiarygodny.

W największym skrócie chodzi o to, by złapać czytelnika na nieuwadze, mimo iż daliśmy mu drobne wskazówki, zapowiedzi, aby mógł sobie wszystko poskładać w całość, gdy wyjdzie na jaw, co wydarzyło się naprawdę.

Zanim zdecydujesz się na wprowadzenie zwrotu akcji, raz jeszcze przeczytaj swoją opowieść i zastanów się, jakie zakończenie ona sugeruje. Pesymistyczne czy optymistyczne? A następnie pomyśl, czy to zakończenie jest przewidywane?

Jeśli tak, to wciel się w rolę głównego bohatera i napisz w jego imieniu inne zakończenie niż to, które wcześniej wymyśliłeś. Nie bój się, że nic z tego nie wyjdzie. Po prostu dobrze się baw. Zacznij od słów: Nie miałem pojęcia, że… Niech Twój bohater opowie, jak dokonał odkrycia, które odwróciło bieg wydarzeń.

A teraz przeanalizuj kolejne sceny Twojej opowieści i zastanów się, jak mogłoby dojść do tego nowego, niespodziewanego zakończenia. Może się tak zdarzyć, że tego zwrotu akcji nie da się racjonalnie uzasadnić. Wtedy odrzuć ten pomysł i wypróbuj inny.

Zwrot akcji na 6 sposobów

Oto 6 rodzajów zwrotów akcji zaczerpniętych z komedii kryminalnej Rogera Mortimera Smitha, Dawne grzechy, iskrzącej się zwrotami akcji.

1. Wrzuć bohaterów w wir wydarzeń

Dwaj drobni przestępcy porwali córkę bogatego angielskiego biznesmena, Charlottte Chamberlaine. Jeden z nich, George,  jest mózgiem tej operacji, zaś drugi, Lennie, to kompletny półgłówek, co zresztą sam potwierdza, mówiąc: George, Ty masz rozum za nas dwóch. (Imiona George i Lennie są umowne, ale pozostańmy przy nich, by skupić się na fabule). Mężczyźni ci ogłuszyli Charlotte, zawinęli ją w koc i przewieźli ją w bagażniku jej samochodu do mieszkania Lenniego.

Czyżby to miała być kolejna historia o porwaniu dziecka bogacza i wymuszaniu wysokiego okupu?

Póki co nic nie zapowiada, że będzie inaczej. Gangsterzy budzą dziewczynę, tłumaczą jej, że została porwana, a po chwili George dzwoni do pana Chamberlaine’a, by oznajmić mu, że w zamian za córkę oczekuje 5 milionów funtów. Ojciec się nie zgadza. Porywacz prosi Charlotte, by porozmawiała z ojcem, a ta krzyczy do słuchawki „Tato! Ratuj mnie!”. Porywacz knebluje jej usta.

Jest emocjonująco, ale przewidywalnie.

Ciekawiej robi się wtedy, gdy George wychodzi do kuchni, by zaparzyć herbatę. Dziewczyna wykorzystuje ten moment, by wpłynąć na poczciwego Lenniego. Przekonuje go, że George zgarnie całe pieniądze, a dodatkowo doprowadzi do tego, by to Lennie wylądował za kratkami.

Lennie walczy ze sobą, ale w końcu na dźwięk słów „Bądź mężczyzną!”, rozwiązuje dziewczynę.  Jednak, gdy tylko ona się oswobadza, Lennie uświadamia sobie, że popełnił błąd i woła na pomoc George’a. Charlotte zdołała jednak przechwycić jego pistolet, strzela do Lenniego i go zabija.

Mamy za sobą całą serię zwrotów akcji, gdyż początek historii to doskonały moment, by je wprowadzić. Dajesz czytelnikowi intrygującą fabułę, która może podążyć właściwie w każdym kierunku. Czytelnik nie ma jeszcze oczekiwań, niczego się nie spodziewa. Na tym etapie każdy zwrot akcji jest wiarygodny.

2. Ujawnij kłamcę

George wchodzi do pokoju. Dziewczyna celuje i do niego, ale magazynek jest już pusty. Wtedy George przejmuje kontrolę, odwraca się i wyciąga z kieszeni nabity pistolet. Przerażona Charlotte siada posłusznie na kanapie, a George tłumaczy jej, co naprawdę się wydarzyło.

Tak naprawdę nikt jej nie porwał, ani nie dzwonił do ojca. George połączył się z aparatem telefonicznym w swoim mieszkaniu. Okazuje się, że wcale nie jest porywaczem. Co więcej, zorganizował całą akcję tak, że nikt nie uwierzy Charlotte w to, że została porwana. Kazał Lenniemu wysyłać do niej maile z pogróżkami, a następnie przewiózł ją do mieszkania Lenniego jej własnym samochodem.

Fikcyjne porwanie miało doprowadzić właśnie do tego, by dziewczyna zabiła Lenniego. Po co? By George zdobył narzędzie zbrodni: pistolet z odciskami palców Charlotte. Wystarczający powód, by ją szantażować. Jeśli Charlotte chce uniknąć konsekwencji zbrodni, musi wykraść ważny projekt z firmy ojca, który George następnie sprzeda konkurencyjnej firmie za 10 milionów funtów.

Kłamcą okazał się George, choć nikt by się tego nie spodziewał. Jak dotąd nie mieliśmy powodu, by wątpić w to, że porwanie jest fikcyjne. Ujawnienie kłamstwa to murowana metoda na dobry zwrot akcji.

W opowieści takim kłamcą może być niewiarygodny narrator. To bardzo sprytny zabieg, ponieważ czytelnicy zwykle wierzą narratorowi. Niewiarygodny narrator może dawać mylne wskazówki i w ten sposób doprowadzić czytelnika do kompletnie różnych wniosków od tych, które planujesz. W ten sposób wyprowadzisz czytelnika w pole i przygotujesz sobie grunt do efektownego zwrotu akcji.

3. Wyjaw sekret

Charlotte wykrada cenny projekt, ale przeczuwa, że ojciec czegoś się domyśla. Idzie do George’a, by mu o tym powiedzieć. Ten wcale nie jest zaskoczony. Oznajmia Charlotte, że dobrze o tym wiem, ponieważ sam powiedział o kradzieży panu Chamberlaine’owi.

Jak to? Otóż George wcale nie zamierzał sprzedać cennego projektu konkurencyjnej firmie. Pragnął zdobyć te dokumenty tylko po to, by zagrozić ojcu Charlotte, że może je sprzedać. Pan Chamberlaine przyparty do muru postanowił zostać jedynym właścicielem własnego projektu w zamian za opłatę dużo wyższą niż ta, jaką proponowała konkurencja.

Dodatkowo George informuje Charlotte, że stała się ona jego „polisą ubezpieczeniową”. Powiedział ojcu, że ma tajemniczego wspólnika, który w każdej chwili może wyjawić wszelkie informacje, np. na temat kontaktów pana Chamberlaine’a ze światem przestępczym. Charlie jest wzburzona, ale rozmowę przerywa dzwonek do drzwi. To policja. Charlie chowa się, George otwiera drzwi…

Kolejny sposób na to, by przeprowadzić zwrot akcji, to wyjawić czytelnikowi tajemnicę. Wydawało się, że tajemnica się wyjaśniła, w chwili, gdy George przyznał się do tego, że nie jest porywaczem, ale zagadka okazała się dużo bardziej zawikłana.

George tajemnicę wyjawił sam, ale równie dobrze mógłby ją odkryć inny bohater, jak to się często dzieje w kryminałach. Najważniejsze, by to, czego czytelnik się dowie, zmieniło sens wcześniejszych wydarzeń.

4. Odwróć role

Gościem George’a jest detektyw Crichton, który domyśla się, iż związek ze śmiercią Lenniego może mieć Charlotte, ale podejrzewa też George’a, ponieważ w noc morderstwa z telefonu Lenniego połączył się z mieszkaniem George’a. Detektyw nie ma dowodów i po chwili wychodzi, George może odetchnąć z ulgą, Charlotte opuszcza kryjówkę…

W tym momencie następuje decydujący zwrot akcji. Charlotte wyjawia George’owi prawdę. Znała Lenniego od dawna, co więcej kocha go. Poznała Lenniego, gdy ten był kelnerem na przyjęciu w domu jej ojca. Przyjął tę pracę, ponieważ był bezrobotnym aktorem (!).

Charlotte zamierzała wyjść za niego, lecz wiedziała, że ojciec nigdy się na to nie zgodzi, ponieważ Lennie nie ma pieniędzy.  Postanowiła więc wspólnie  z ukochanym okraść ojca, ale tak, by ten  niczego się nie domyślił. Do tego właśnie potrzebny był im Goerge: na tyle inteligentny, by pokierować akcją; na tyle głupi, by niczego się nie domyślić.

Jednak George postanowił wziąć sprawę w swoje ręce i nie dzielić się pieniędzmi z Lenniem. Dlatego wysłał z jego konta maile z pogróżkami. Kiedy Charlotte i Lennie zorientowali się, że coś idzie nie po ich myśli, zdecydowali się zagrać rolę w przedstawieniu George’a.

Charlotte udawała, że strzelała. Lennie udawał, że zginął. Przechwycony od ojca projekt sprzedali konkurencji, a następnie wysłali do ojca anonim, że cenne dokumenty ukradł George, a tym samym skazali go na pewną śmierć z rąk ludzi pana Chamberlaine’a.

Odwrócenie ról to trik, który prawie zawsze działa. Dlaczego prawie? Ponieważ musisz starannie przygotować czytelnika na taki zwrot. Najlepiej już od początku dać bohaterowi cechy, które sprawią, że w odwróconej roli będzie się czuł naturalnie.

Charlotte już w pierwszej scenie pokazała, że jest sprytną i zaradną osóbką, która potrafi negocjować z gangsterem, a także nie waha się użyć broni.  Zaś Lennie aż zbyt otwarcie przyznawał się do tego, że jest półgłówkiem.

5. Zabij ważnego bohatera

W mieszkaniu George’a zjawia się Lennie. Wyjmuje pistolet i celuje do dawnego „wspólnika”. Charlotte mówi, że nie warto. Ludzie jej ojca i tak go dopadną, po co się mścić. W tym momencie Lenny strzela do… Charlotte. Dziewczyna ginie na miejscu.

Tego nikt się nie spodziewał. Ginie główna bohaterka, w dodatku z rąk swojego ukochanego. Śmierć głównego bohatera przed ostatecznym rozwiązaniem jest zawsze czymś nieoczekiwanym. Jeśli jeden z głównych bohaterów umrze, bieg wydarzeń kompletnie się zmieni.

Czytelnik przewidywał, co się z tym bohaterem będzie dalej działo i musi te swoje oczekiwania kompletnie  przewartościować. Czytelnicy szybko przywiązują się do bohaterów, zwłaszcza, jeśli są oni wiarygodni, dlatego mogą Cię na chwilę znienawidzić, ale osiągniesz swój efekt: zdezorientujesz ich i zaszokujesz. 

6. Otwórz zakończenie

Lennie tłumaczy zszokowanemu Georgeo’wi, dlaczego zabił. Potwierdza, że zaplanował wszystko z Charlotte. Kiedy jednak ona zaczęła naciskać na ślub, postanowił się jej pozbyć i zgarnąć cały łup. Nie zamierza wcale zabić George’a, lecz wrobić go w morderstwo Charlotte. Wykręca numer policji i wychodzi.

George’owi pozostają dwa wyjścia: albo dać się złapać i trafić do więzienia, gdzie i tak dopadną go ludzie Chamberlaine’a, albo uciec gdzieś na koniec świata i żyć w świadomości, że ma na koncie dwadzieścia milionów funtów, których nie może wykorzystać i że każdego dnia może go dopaść albo policja, albo ludzie Chamberlaine’a.

Kurtyna opada.

W opowieści pełnej zaskakujących perypetii, dobrze jest pozostawić zakończenie otwarte. Dzięki temu zwrot akcji nie wpłynie całkowicie i jednoznacznie na Twoją historię. Resztę pozostawiasz wyobraźni czytelnika.

Przeczytaj także:

Jak rozbudzić oczekiwania czytelnika na 4 sposoby

Co to jest zawieszenie akcji i jak zwiększa napięcie na 3 sposoby

Scena-sequel i bodziec-reakcja. Niezbędnik pisarza

Jak napisać opowieść opartą na zagadce w 3 krokach

Udostępnij:

13 komentarzy do „Jak zaskoczyć czytelnika zwrotem akcji na 6 sposobów

  1. Bardzo przydatny tekst ! Dzięki niemu zrodziło się w mojej głowie parę pomysłów jak namieszać w mojej powieści 😀

  2. Dzień dobry!
    Mam do Pani pewne pytanie. Zażyczyłam sobie od siostry na święta Pani książkę, lecz niestety siostra po kilku dniach powiedziała mi, że nie może jej nigdzie znaleźć, a w księgarniach internetowych jest niedostępna. Mogłaby mi Pani powiedzieć, gdzie jest możliwość kupna Pani książki? Bardzo mi na tym zależy, to mój wymarzony prezent na święta…

    Pozdrawiam,
    Anita

      1. Też bym chciał kupić pani książkę „szkoła twórczego pisania” ale nie ma jej w wersji drukowanej,a napisała pani również że „magia słów” jest bardzo podobna. Mam pytanie czy są tam ćwiczenia z pisania itp? Czym się różnią?

        1. „Magia słów” jest książką świeższą, więc wiele tematów omówiłam szerzej. Jest w niej też jeszcze więcej wskazówek praktycznych niż w poprzedniej książce. Jednak w przeciwieństwie do „Szkoły twórczego pisania”, w „Magii słów” nie ma ćwiczeń. Książka ta może wprawdzie stać się pretekstem do ćwiczeń, jednak nie zostały one bezpośrednio sformułowane.

  3. Wow. Żałuję trochę, że zaczęłam swoje opowiadanie spokojnie, zamiast od razu „walnąć” z akcją, ale w pewnym sensie tak się lepiej czuję pisać 😀 Ale mimo to dała mi Pani sporo do myślenia w tym zakresie i chyba przestanę się wzorować na zwyczajnych biegach zdarzeń w powieściach i ze złego zrobię poniekąd dobrego, może ktoś zdradzi i wplotę jakiegoś specyficznego bohatera, który sam nie będzie wiedział, czego chce, a potem wszystko poodracam i tak dalej…
    Pozdrawiam i dziękuję za pomoc! Jestem dopiero zaczynającą z literacką przygodą gimnazjalistką i wiele mi się wskazówek przyda. Cieszę się, że natrafiłam na tę stronę! 😀

    1. Ja też zaczynałam pisać w takim wieku, choć wtedy nie było jeszcze gimnazjów:)

  4. W tekście jest błąd wynikający z braku partykuły:
    „tego zwrotu akcji [NIE] da się racjonalnie uzasadnić.”
    Zalecam naprawienie błędu i pozdrawiam.

  5. Witam, czy będzie jeszcze wznowienie książki „Szkoła twórczego pisania”? Albo może można ją kupić w postaci e-booka? Pozdrawiam serdecznie!

    1. Książka powinna być dostępna na stronie wydawnictwa Onepress w formie e-booka.

  6. Dzień dobry,
    widzę, że bardzo późno natrafiłam na Pani stronę 🙂 – przydatną, ciekawą i oryginalną.
    Ja również szukałam książki „Szkoła twórczego pisania…”, niestety nie znalazłam tej pozycji w internetowych księgarniach. Czy istnieje inna możliwość jej zakupu?

    Pozdrawiam,
    Katarzyna Marciniak

    1. „Szkoła twórczego pisania” ukaże się wkrótce w drugim, kompletnie nowym wydaniu. Już ukończyłam pisaniem tej nowej wersji, a ukaże się pewnie w pierwszych miesiącach roku 2022.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *